Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaca
Administrator

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LDZ
|
Wysłany: Wto 21:54, 05 Gru 2006 |
|
|
Dziewczyna do chłopaka:
- Czym przyjechałeś na naszą randkę?
- 80-dziesiątką - odparł bez wahania chłopak
- Audi?? - zapytała z entuzjazmem dziewczyna...
...
Temat dojazdu MPK do szkoły, pracy, czy na zakrapianą imprezę dotyczy każdego z nas... przynajmniej w mniejszym lub większym stopniu.
Ten wątek chciałbym poświęcić Waszym przygodom podczas podróży taborem naszej kochanej komunikacji miejskiej vel lokalny transport zbiorowy. A teraz czas na rzeczone rodzaje babć autobusowych:
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie
autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
4) Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
5) Babcie lokomotywy. Jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i
zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu...
6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym
przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7) Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.
Cool Babcie "włochate berety" - odziały specjalne, nie warto z nimi zaczynać, super zorganizowane, potrafią w ciągu kilku minut opanować cały autobus- uwaga występują przy liniach przejeżdżających obok cmentarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaca dnia Wto 22:03, 05 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jaca
Administrator

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LDZ
|
Wysłany: Wto 21:56, 05 Gru 2006 |
|
|
Łódź, autobus linii 96 - prawie pusty, na dworze pada śnieg.
POSTACIE: Jakiś chłopak, Kanar, Kierowca
Chłopak siedzi w autobusie. Na jednym z przystanków wsiada Kanar:
KANAR: Bileciki do kontroli!
chłopak siedzi dalej i tylko szyderczo się uśmiecha.
KANAR: Bilecik!
CHŁOPAK: Trąbka!
KANAR: Jaka trąbka?
CHŁOPAK: Jaki bilecik?
KANAR: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!
CHŁOPAK: Po co?
KANAR: Jestem kontrolerem MPK!
CHŁOPAK: Nie wierze panu!
KANAR: (pokazując mu legitymacje kontrolera MPK): Oto moja legitymacja.
CHŁOPAK: A oto moja (odpowiada, pokazując legitymacje szkolna).
KANAR: Proszę mi pokazać pana bilet!
CHŁOPAK: Proszę mi pokazać pańską kartę szczepień!
KANAR: Ma pan bilet?
CHŁOPAK: Nie!
KANAR: W takim razie proszę o dokumenty.
CHŁOPAK: Nie mam.
KANAR: A ta legitymacja?
CHŁOPAK: To nie moja! Znalazłem!!
KANAR: To dlaczego jest na niej pana zdjęcie?
CHŁOPAK: Zbieg okoliczności!
KANAR: Proszę mi pokazać dokumenty!
CHŁOPAK: Są tam! (mówi wskazując wewnętrzną kieszeń kurtki Kanara).
KANAR: Proszę mi pokazać PANA dokumenty!!
CHŁOPAK: Którego pana?
KANAR: Pokaże mi pan dokumenty?
CHŁOPAK: Nie pokaże!
KANAR: Bo zawołam policje!
CHŁOPAK: Bo zawołam ojca!
KANAR: Proszę przestać się wygłupiać!
CHŁOPAK: Proszę przestać się czepiać!
KANAR: Pokaże mi pan bilet albo dokument?
CHŁOPAK: No nie! Pan jest monotematyczny!!!
KANAR: Jeżeli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać.
CHŁOPAK: Może wreszcie mi pan wyjaśni, kim pan jest?
KANAR: (trochę zmieszany): Jestem kontrolerem MPK!
CHŁOPAK: Proszę o legitymacje.
KANAR: Już pan widział!
CHŁOPAK: Chce do ręki!
Kanar wyciąga legitymacje i podaje mu ja
CHŁOPAK: (bierze ja, chowa, po chwili wyciąga i mówi): Dzień dobry, bileciki do kontroli.
KANAR: Co proszę?
CHŁOPAK: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę o bilet do kontroli.
KANAR: To ja jestem kontrolerem!
CHŁOPAK: Ma pan bilet?
KANAR: Nie potrzebuje, pracuje w MPK!
CHŁOPAK: Tak, a mój ojciec a NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik?
KANAR: (rzucając się na niego): Proszę mi oddać moją legitymację!!!
CHŁOPAK: Aaa! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco, proszę zatrzymać autobus!!!
Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nich.
KIEROWCA: Co tu się dzieje?
CHŁOPAK: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu.
KANAR: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!
KIEROWCA: (zwracając się do nich obu): Proszę o legitymacje. (Chłopak podaje mu legitymacje, a ten ogląda ją dokładnie i mówi do chłopaka): To nie jest pana zdjęcie!
CHŁOPAK: Jestem po operacji plastycznej!
KIEROWCA: (do kanara): Ale pan jest całkiem podobny...
KANAR: Bo to moja legitymacja!
KIEROWCA: (wskazując na chłopaka): Tylko dlaczego miał ją ten pan?
KANAR: Bo mi ją zabrał!
CHŁOPAK: Nieprawda! To jest pomówienie!
Przypadkiem chłopakowi wypada z kieszeni karta autobusowa.
KIEROWCA (podnosząc ją): Czy to pana?
KANAR: Przecież mówił pan, że nie ma biletu!
CHŁOPAK: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pytał pan o bilet.
KANAR i KIEROWCA (razem): IDIOTA!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lu_kasz111
Generał generalny

Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 8:33, 06 Gru 2006 |
|
|
To jest debilizm ale za to sympatyczny debilizm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Szeregowy gadatliwy

Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Sob 11:11, 30 Gru 2006 |
|
|
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAAA:DDDDDDDDDDD!!!!!!! USMIALEM SIE JAK NERKA:DDDDDDD ALBO NORKA:DDDDDDD SUPER:DDDDDDDDD TO SIE DZIALO NAPRAWDE:D? BOMBA:DDDDDD!
A co do babc to ja najczesciej babki-sapki spotykam czyli lokomotywy:D sprimnerki tez:D
a znacie skaczące czapeczki:DDDD? to tez ubaw jest:DDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|